Wcielił się w wiele postaci w wielu różnych filmach, ale to ta niezapomniana rola z Wejścia smoka uczyniła go nieśmiertelnym
teraz Twoja wypowiedź nabiera konkretnego wymiaru, bo niestety, odszedł ostatni z "wielkiej trójki" Wejścia Smoka
R.I.P dokładnie i jeszcze głównie z Koszmaru z ulicy wiązów i Joe Kidda jak dla mnie