Niema co mówić film słaby. Na szczęście każda kolejna część jest lepsza. Czwarta z Jetem Li bije na leb wiele produkcji z tamtego roku.
Wszystkie są równie dobre, choć każda jest właściwie o czym innym
1)film katharsis, przyprawiony sporą dawką akcji i humoru, walka z Joshuą (wyjątkowo dobry Gary Busey) wymiata
2)film zemsty ze sporą ilością akcji, humoru też dużo, do serii wkracza Joe Pesci
3)przezabawny z dużą ilością akcji, świetny czarny charakter, Leo Getz załatwi każdą rzecz
4)poruszony problem nielegalnych imigrantów, humoru mniej, za to sporo akcji
Każdy na swój sposób wyjątkowy, ze świetnym aktorstwem. Kontrast charakterów dwóch głównych bohaterów całej tetralogii pokazany idealnie, nie tylko dzięki grze aktorskiej Gibsona i Glovera.