Filmweb powinien zrezygnować z zakładki "gdzie można obejrzeć". Kolejny raz piszą, że nigdzie a
właśnie leci na TVP 1.
No i też na TVP 1 HD - co za jakość! Z początku myślałem, że to jakiś nowy film, a tak naprawdę to ma 47 lat. Era HD bardzo mi się podoba ;-)
Dzisiaj sympatyczny niedzielny seansik na TVP 2 HD. Rzeczywiście jakość więcej niż zadowalająca. Widać przepaść pomiędzy chemią stosowaną wówczas w Polsce i na "dzikim zachodzie". :D
Jakość rzeczywiście przyzwoita, szkoda tylko, że widzieliśmy zaledwie ok 3/4 filmu.
A tak naiwnie liczyłem, że w czasach hd i 16:9 tvp zrezygnuje z takich barbarzyńskich praktyk.
A film jako taki, słabo się niestety udał, pomimo widocznego talentu reżysera. Zawiódł przecięty scenariusz oraz Wielki Gwiazdor, który kompletnie olał tę rolę.
Co masz na myśli? Według FW czas filmu 1 godz. 38 min. Wydaje mi się, że tyle mniej więcej trwał. Co do Brando, to nie powiedziałbym że to była słaba rola, choć faktem jest że bardziej urzekły mnie czarne charaktery :)
Mam na myśli nie czas trwania, tylko to, ile obrazu widzieliśmy.
Film został nakręcony w formacie panoramicznym 2,37:1, a tvp brutalnie przycięła obraz po bokach do formatu 16:9. Czyli ok. 1/4 kadru nie zobaczyliśmy.
Co do Brando, to po prostu olał ten film i reżysera. Podczas kręcenia swoich zbliżeń czytał sobie książkę!!! Na komendę "akcja" przerywał niechętnie i nawet nie odkładał książki, nadal trzymając ją w dłoni, żeby na komendę "stop" jak najszybciej wrócić do lektury...
Fakt. Tutaj tylko czołówkę nadano z czarnymi pasami i góry i dołu ekranu.
No cóż, w epoce popularności VHS-ów, cała masa filmów szerokoekranowych została obcięta do wąskiego formatu. Nie do 16:9 lecz do 4:3 (albo inaczej 1,33:1). Bo wtedy większość telewizorów miała ekran o takim właśnie kształcie. I to nie któraś z telewizji za tym stała, lecz hollywoodzcy producenci - właściciele praw do tytułów.